Wielofunkcyjny atlas do ćwiczeń siłowych nie musi zajmować sporo miejsca – kompaktowa stacja treningowa ProfiGym N10 to jeden z najlżejszych i najmniejszych maszyn tego typu. Dzięki niepowtarzalnemu projektowi ten sprzęt nie wymaga rezerwowania szerokiej przestrzeni, a na dodatek wykorzystuje te same obciążenia jakich używa się do gryfów – pozbawiony jest zatem ciężkiego stosu.
Atlas z wolnym ciężarem Insportline N10 nie ma własnego zestawu obciążeń – specjalnie zaprojektowane trzpienie pozwalają obciążyć sprzęt z pomocą klasycznych talerzy zakładanych na sztangi. Do stacji pasują ciężary z otworem centralnym o średnicy 30 milimetrów, a długość trzpienia dedykowanego do ich konstrukcji to aż 17 centymetrów.
starczy założyć posiadane ciężary na bolce, zabezpieczyć całość i radować się dowolnie wybranym obciążeniem o maksymalnej masie do 65 kilogramów. Stalowa rama stworzona została w profili stalowych o przekroju 40 x 40 milimetrów, co pozwala ćwiczyć osobom do 100 kilogramów wagi.
Stacja do ćwiczeń ProfiGym Insportline N10 ma długość całkowitą wynoszącą 125 centymetrów i szerokość 107 centymetrów. Niski sufit w mieszkaniu nie jest przeszkodą przy instalacji urządzenia, gdyż gotowa do pracy wieża mierzy sobie 202 centymetry wysokości.
Jednostanowiskowy atlas dostosowywane siedzisko pokryte niepodatną na przetarcia, pot i zabrudzanie tapicerką, a także podłokietnik o anatomicznym zarysie. Wysoką wygodę używania przeciwpoślizgowe uchwyty o średnicy 2,5 centymetra.
Płynne działanie bez zacięć i niepotrzebnego hałasu to zasługa wykorzystania rolek łożyskowanych cechujących się wysoką kulturą pracy oraz stalowych linek sprężystych. Znikome natężenie dźwięków to także zasługa braku klasycznego stosu – nie ma tutaj obijających się o siebie żeliwnych obciążników, które mogą być przyczyną kłótni domowych albo sąsiedzkich.
Przemyślana konstrukcja umożliwia wykonywanie wielu różnorodnych ćwiczeń w wielu pozycjach i uniezależnienie się od komercyjnych siłowni, dojazdów i drogich karnetów.