Wydawać by się mogło, że każda dieta odchudzająca wiąże się z ogromnymi wyrzeczeniami i nieprzerwanym poczuciem głodu. Takie założenia sprawiają, że często, mimo chęci pozbycia się nadprogramowych kilogramów, rezygnujemy z wprowadzenia zmian w swoim menu. Warto zdać sobie sprawę z tego, że odchudzanie wcale nie musi wiązać się z ciągłym nienasyceniem.
Wbrew pozorom, produkty typu „light” lub „fit” wcale nie zawsze będą dobrą alternatywą dla swoich pełnowartościowych, klasycznych odpowiedników. Odtłuszczone smakołyki często zawierają dużą ilość cukru, który to sprawi, że za kilka chwil znów będziemy odczuwać głód. Co w takim razie warto jeść podczas diety?
Ziemniaki – pyszne i sycące!
Wokół ziemniaków od dawana krąży niesprawiedliwy mit, zgodnie z którym ich częste jedzenie może prowadzić do nadwagi, a niekiedy nawet otyłości. Nie jest to jednak prawda! Skąd więc taka krzywdząca opinia? Wspomniane przeze mnie warzywa owszem mogą być tuczące, lecz jedynie w momencie, gdy polejemy je tłustym i wysokokalorycznym sosem. Balast w postaci nadprogramowych kilogramów może grozić również fanom puree, do którego dodawana jest duża ilość masła.
Pozbawione niezdrowych dodatków ziemniaki są niezwykle wartościowym posiłkiem. Warzywa te są źródłem błonnika, potasu oraz beta karotenu. Co więcej, zawierają one sporą dawkę wzmacniającej odporność organizmu witaminy C.
Produkty pełnoziarniste
Jeśli należymy do grona osób, które nie wyobrażają sobie życia bez pieczywa, wcale nie musimy z niego całkowicie rezygnować. Wystarczy, że zamienimy pszenne bułki oraz chleb na ich pełnoziarniste zamienniki. Podobnie należy postąpić w przypadku ryżu oraz makaronu.
Zdaniem naukowców, osoby spożywające produkty pełnoziarniste wykazują zdecydowanie mniejszą tendencję do gromadzenia tłuszczu w okolicach brzucha. Miejmy na uwadze fakt, że otyłość brzuszna jest szczególnie niebezpieczna dla naszego zdrowia.
Nie rezygnujmy z mięsa
Mięso to składnik z którego nie powinniśmy rezygnować! Najlepszym wyborem będzie to zawierające niewielką ilość tłuszczów. Bez obaw możemy sięgać po indyka, kurczaka, a także chude fragmenty wołowiny. Dieta bogata w wyżej wymienione mięso wspomoże regulację naszego metabolizmu, a także pozwoli nam na długo zachować uczucie sytości.
Zrezygnujmy natomiast z tłustej wieprzowiny - na przykład boczku, golonki, czy też uwielbianej przez fanów grilla karkówki. Te fragmenty mięsa są o wiele bardziej kaloryczne, a ich częste spożywanie może skutkować podwyższonym poziomem cholesterolu w naszej krwi.
Zdrowe, lekkie sałatki
Sałatka to świetna alternatywa dla tradycyjnego dania. Posiłek skomponowany głównie z zawierającej dużą ilość wody sałaty, z łatwością wypełni nasz żołądek, jednocześnie nie dostarczając naszemu organizmowi dużej dawki kalorii. Wybierajmy sałatki z dodatkiem pieczonego, grillowanego lub gotowanego na parze drobiu, który dostarczy nam niezbędną ilość białka.
Przygotowując sałatkę zwróćmy uwagę na zastosowany przez nas dressing. Unikamy sosów sporządzonych na bazie majonezu. Zastąpmy go lekkim, a równie samczym jogurtem. Równie dobrze spisze się znany wszystkim vinegret.