Wiele razy wspominałam o tym, jak wiele korzyści płynie z regularnego uprawiania sportu. Jednak aktywność fizyczna to nie tylko profity w postaci atrakcyjnej sylwetki, czy też dobrego samopoczucia. To przede wszystkim konieczność, bez której nasz organizm nie jest w stanie właściwie funkcjonować.
Napięty plan dnia, szereg obowiązków oraz towarzyszący im stres sprawiają, że coraz częściej zapominamy o pielęgnacji swojego zdrowia. Po ciężkim dniu pracy marzymy jedynie o tym, by wrócić do ciepłego mieszkania i odetchnąć przed telewizorem. Dodatkową przyjemność czerpiemy ze smacznego, ale zazwyczaj niezdrowego jedzenia. Ponieważ przez cały dzień brakowało nam czasu na jakikolwiek posiłek, pozwalamy sobie na sytą, a przy tym wysokokaloryczną porcję. Niestety taki tryb życia niesie za sobą szereg niekorzystnych konsekwencji. Jakich? Tego dowiemy się w dalszej części artykułu.
Gdzie się podziała cała nasza radość?
Brak motywacji i siły do działania to odczucia, które dominują w codzienności coraz to większej grupy osób. Każdego poranka budzimy się i marzymy jedynie o tym, by ten dzień już się skończył. Czy właśnie tak powinno wyglądać nasze życie? Zdecydowanie nie! Co zatem jest przyczyną naszej niemocy i złego samopoczucia? Odpowiedź jest prosta – zbyt mała dawka aktywności fizycznej.
Uśmiechy na twarzach biegaczy, czy też osób czynnie uprawiających jakikolwiek inny sport, nie są przypadkowe. Podczas treningu w naszym organizmie wytwarzane są endorfiny, zwane również hormonami szczęścia. Regularna aktywność fizyczna to źródło pozytywnej energii, która pozwoli nam zacząć czerpać z życia zdecydowanie więcej radości. Pamiętajmy o tym, że nasza kondycja psychiczna ma bezpośredni wpływ nie tylko na nasz stan zdrowia, ale także na codzienność bliskich nam osób.
Zadbajmy o swoją odporność
Nadmierne ograniczenie aktywności fizycznej prowadzi również do osłabienia układu odpornościowego człowieka. To oznacza, że prowadząc siedzący tryb życia, jesteśmy narażeni nie tylko na częste przeziębienia, ale także zwiększa się prawdopodobieństwo zachowania na zdecydowanie poważniejsze schorzenia.
Dlaczego tak się dzieje? Gdy nie zapewniamy organizmowi wystarczającej dawki ruchu, zmniejszają się zdolności bakteriobójcze naszej skóry. Co więcej, nasze osłabione ciało nie ma wystarczającej siły, aby bronić się przed różnego rodzaju infekcjami. Rozpoczęcie regularnych treningów spowoduje wzrost naszej odporności, a tym samym zmniejszenie ryzyka choroby.
Brak aktywności fizycznej, a nasz układ krążenia
Długotrwała bezczynność ruchowa prowadzi do obniżenia tak zwanej objętości wyrzutowej naszego serca. To oznacza, że wydolność tego niezmiernie ważnego narządu spada nawet o trzydzieści procent!
W efekcie do naszych tkanek dostaje się mniejsza ilość tlenu oraz niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania substancji odżywczych. Konsekwencją ograniczenia aktywności fizycznej jest także wzrost naszego tętna oraz spadek masy i objętości mięśnia sercowego.