Nieodłącznym elementem Świąt Wielkanocnych jest bogato zastawiony stół. Duży wybór posiłków sprawia, że każda z osób znajdzie na nim coś dla siebie, a to powoduje, że trudno nam się oprzeć pokusie ciągłej konsumpcji. Czy chęć zachowania ciężko wypracowanej sylwetki wymaga od nas całkowitej rezygnacji ze świątecznego ucztowania? Na szczęście nie! Warto jednak zachować zdrowy rozsądek i zastosować się do kilku reguł, które pozwolą nam utrzymać dotychczasową figurę.
Jedz bez pośpiechu
Podstawowym, niezwykle często popełnianym błędem jest zbyt szybkie tempo spożywania posiłku. Nasz tryb życia niejednokrotnie zmusza nas do pośpiechu - również w trakcie jedzenia. Tego typu nawyki pozostają z nami także podczas Świąt. A ponieważ w tym okresie możemy pozwolić sobie na zdecydowanie dłuższe biesiadowanie - prawdopodobnie pochłoniemy niezwykle imponującą porcję pyszności.
Powinniśmy pamiętać o tym, że nasz organizm odczuwa sytość dopiero po pewnym czasie (mniej więcej 30 minut od rozpoczęcia posiłku). Z tego też względu delektowanie się potrawą sprawi, że nie dopuścimy do nadmiernego przejedzenia, a co za tym idzie nie odczujemy ciężkości na żołądku oraz ogólnego dyskomfortu.
Zrezygnuj ze słodkich napojów
Duże ilości jedzenia sprawiają, że w czasie posiłku i tuż po nim, chętnie sięgamy po różnego rodzaju napoje. Niestety świąteczny nastrój oraz uwielbienie do słodkości sprawia, że wybieramy te z dużą zawartością cukru. Zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy z tego jak ogromną są one bombą kaloryczną. Jedna szklanka słodkiego płynu to średnio 120 nadprogramowych kalorii!
Napój z dużą zawartością cukru warto zastąpić wodą, zieloną herbatą lub naparem z ziół wspomagających trawienie. Jeśli jesteśmy fanami kawy – również możemy po nią sięgnąć. Zrezygnujemy jednak z dodatków takich jak śmietanka, mleko, cukier, bądź smakowy syrop do kawy.
Spróbuj wszystkiego, ale po trochu!
Kolejną czyhającą na nas podczas Świąt Wielkanocnych „pułapką” jest panująca na stole różnorodność. Nasza naturalna ciekawość zmusza nas do spróbowania wszystkich potraw w zasięgu naszego wzroku.
Nowe smaki oraz kuszące zapachy sprawiają, że wprost nie możemy się im oprzeć. Na szczęście wcale nie musimy! Należy jednak zwrócić uwagę na wielkość naszej porcji. Dobrym pomysłem jest nałożenie na talerz bardzo małej porcji (na przykład jednej łyżki) z każdego dostępnego dania.
Pamiętaj o aktywności fizycznej
Jeśli na co dzień jesteśmy aktywni także w święta nie powinniśmy rezygnować z ruchu. Oczywiście nie polecam intensywnego joggingu zaraz sytym po obiedzie, ale poranny rozruch przed śniadaniem na pewno nikomu nie zaszkodzi.
Mam nadzieję, że nie muszę nikogo przekonywać do tego, że najlepszą forma wypoczynku jest długi, rodzinny spacer lub wspólna wyprawa rowerowa. Nie tylko pozwoli ona spalić sporą liczbę kalorii, ale dodatkowo zbliży do siebie wszystkich uczestników wycieczki.