Cellulit to zmora wielu kobiet. Zdaniem specjalistów problem tak zwanej pomarańczowej skórki dotyczy ponad 80% pań. Nietrudno zatem zauważyć, że z cellulitem borykają się nie tylko te z nas, których waga przekracza ustaloną normę. Defekt ten uprzykrza życie również tym, które mogą cieszyć się z pozoru nienaganną, szczupłą sylwetką.
Istnieje wiele metod, które mają pomóc nam w walce z pomarańczową skórką szpecącą nasze uda oraz pośladki. Niektóre z nas oddają swoje ciała w ręce specjalistów, inne natomiast decydują się na zakup kosmetyków antycellulitowych. Nie są to jednak jedyne sposoby redukcji opisywanego defektu. Niezwykle skuteczna okazuje się odpowiednio dobrana aktywność fizyczna. Jak zatem powinien wyglądać nasz trening zwalczający znienawidzony cellulit?
Zwalczajmy cellulit kompleksowo
Narażone na powstanie cellulitu są przede wszystkim nasze uda i pośladki. Z tego też względu to właśnie na tych partiach powinien skupiać się nasz trening. Nie oznacza to jednak, że podczas swoich ćwiczeń możemy ze spokojnym sumieniem pominąć pozostałe obszary mięśni.
Ogólna poprawa kondycji oraz wzmocnienie ciała pozytywnie wpłynie na nasz układ krwionośny, a co za tym idzie ułatwiony zostanie przepływ krwi w naszym organizmie. Warto zaznaczyć, że wspomniany proces ma również odzwierciedlenie w prezencji naszej skóry.
Trening antycellulitowy
Najlepsze efekty w walce z cellulitem przyniesie nam trening łączący w sobie zarówno ćwiczenia wzmacniające mięśnie, jak i te typu cardio. Stosując się do tego zalecenia nie tylko przyśpieszymy proces spalania tkanki tłuszczowej, ale jednocześnie pobudzimy wspomniany już wcześniej układ limfatyczny.
Redukcja pomarańczowej skórki wymaga od nas sporej dawki motywacji oraz regularności. Jak często musimy ćwiczyć, by móc cieszyć się wymarzonym wyglądem? Minimum trzy razy w tygodniu, przy czym jednorazowy trening nie powinien trwać krócej niż czterdzieści pięć minut. Nie zapominajmy o wykonywaniu wykroków, przysiadów, czy też unoszeniu bioder oraz nóg. Do tego typu aktywności dołączmy jogging, jazdę na rowerze, ćwiczenia na skakance lub na stepie. Równie dobrze sprawdzi się wizyta na basenie.